HokejPiłka nożna

Galeria

#aktualności

 11.03.2014

Przemysław Mizgała rozpoczął treningi z Zagłębiem

W dniu dzisiejszym na treningu pierwszej drużyny był Przemysław Mizgała, który trafił do naszego klubu z Legii Warszawa (wypożyczenie). Przedstawiamy krótki wywiad z nowym zawodnikiem Zagłębia, a także kilka zdjęć z zajęć.Przemysław Mizgała jest pomocnikiem (rocznik 1992) w Legii sięgał po wicemistrzostwo Polski juniorów, wtedy grał razem z takimi piłkarzami jak: Rafał Wolski, Michał Żyro czy Dominik Furman.

Później był jednym z najlepszych piłkarzy w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy, jednak jego awans do pierwszego zespołu Legii zatrzymały kontuzje. Jesienią 21-letni pomocnik rozegrał 10 spotkań w III-ligowych rezerwach Legii, natomiast wiosną będzie bronił barw Zagłębia. Po pierwszym treningu w Sosnowcu poprosiliśmy go o kilka zdań:

Twoja droga do Sosnowca wydłużyła się.

Przemysław Mizgała: - Dokładnie, wszystko przeciągnęło się, jednak musiał podporządkować się lekarzom. Tydzień temu w piątek jeszcze miałem mały zabieg, gdyż wyszło mi tzw. "kolano biegacza", dlatego musieli mi je ponakłuwać. Doktor przekazał, że lepiej będzie jak zostanę 4-5 dni w Warszawie, dlatego mój przyjazd przeciągnął się o kolejny tydzień. We wtorek byłem już spakowany i chciałem przyjechać w środę, jednak okazało się, że pierwszy zespół ma krótkie zgrupowanie przed pierwszym meczem ligowym. Wszystko to wpłynęło na mój spóźniony "start".

W zimę pojechałeś na obóz z Legią, jednak dopadły cie mikrourazy i ponownie wypadłeś z kadry pierwszego zespołu?

- W Warszawie wznowiliśmy treningi, jeśli dobrze pamiętam, 13 stycznia. Pojechaliśmy na obóz do Turcji i już na początku doznałem urazu przywodziciela. Przez to straciłem lekko ponad tydzień czasu i zacząłem indywidualne treningi, jednak już od ponad 2 tygodni mogę trenować z piłką, więc mogę wchodzić do treningu z zespołem.

Jesteś porównywany do największych talentów Legii Warszawa, wszyscy zaznaczają, że zapewne wylądujesz w pierwszym zespole, jednak masz też przypiętą łątkę tego "pechowca". Zapewne w Sosnowcu chcesz potwierdzić pierwszą opinię i "skasować" tą drugą?

- Zdrowie niestety nie oszczędziło mnie, gdyż jestem już po 5 operacjach. Oczywiście zapewne ktoś myśli, że traktuje to przyjście tutaj, jako odbudowę, jednak ja naprawdę bardzo chciałbym pomóc Zagłębiu w awansie do I ligi. Wiem, że może tutaj nie ma wielkiej "napinki" na awans, ale myślę, że cały czas jest to spokojnie w zasięgu. Chciałbym to zrealizować.

Które pozycje są twoimi ulubionymi?

- W Legii grałem na ofensywnym pomocniku lub na boku.

Miałeś okazję zobaczyć mecz kontrolny Zagłębia z I ligowym Energetykiem ROW Rybnik, jakieś opinie, oceny?

- Ciężko mi do tego spotkania odnieść się, gdyż warunki były słabe, boisko było bardzo grząskie, piłka stawała. Trudno wyciągnąć wnioski po takim typowym meczu walki. Dlatego wolałbym nie oceniać tego spotkania.

Jesteś z Częstochowy, w twoim rodzinnym mieście gra Raków Częstochowa, czyli klub, który obok Zagłębia rozegrał wszystkie sezony w II lidze, grupie zachodniej (od reformy do reformy). Masz przeanalizowaną sytuację tej ligi?

- Mamy teraz przed sobą bardzo ważny mecz z Górnikiem Wałbrzych, więc wszystko jest w zasięgu. Nie spędzałem wielu godzin nad tabelą (uśmiech), ale wiem, że sytuacja nie jest zła, jednak najważniejsze będzie to, by odskoczyć od grupy spadkowiczów, czyli zapewnić sobie utrzymanie.

Na koniec chciałbym zapytać się, jak wyglądała twoja droga do Legii, gdyż jesteś z Częstochowy, grałeś w grupach młodzieżowych tamtejszego Olimpijczyka?

- To był Uczniowski Klub Sportowy, trenowaliśmy w szkole, na sali lub na małych boiskach. Cały klub opierał się na turniejach halowych. Pewnego dnia pojechaliśmy na turniej, który był rozgrywany w Warszawie-Targówku, występowaliśmy wtedy jako kadra Częstochowy. Wygraliśmy te zawody, ja otrzymałem dwa wyróżnienia. W turnieju brała udział Legia, wtedy właśnie dostałem kontakt od dyrektora Mazurka i zostałem zaproszony na testy i następnie do klubu.

Legia opiera swoją pracę na bardzo dobrym skautingu, taka szansa, treningów z najlepszymi w Polsce, jest chyba bardzo dużym wyróżnieniem dla młodego piłkarza?

- W Legii jest duży nacisk na młodzież, chłopaki mają zagwarantowane wszystko, nawet treningi z pierwszym zespołem, oczywiście pod warunkiem, że ktoś się wyróżnia. Wszystko idzie w dobrym kierunku i ja osobiście nie mam powodów, by żałować przejścia do Legii.