17.10.2014
Konferencja prasowa po meczu Zagłębie - Wisła
Mirosław Smyła (trener Zagłębia Sosnowiec) - Nie podlega dyskusji, że to był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Oprócz pierwszych dwóch minut, w których padła bramka i ostatnich kilkunastu, w których poszliśmy na wymianę i chcieliśmy ten mecz za wszelką cenę wygrać. Nawet gdzieś w ataku Sławek Jarczyk się pojawiał i szukał rozwiązań. Jedno jest pewne, tak grać nie możemy. Po dobrych kilku meczach czy to na wyjeździe, czy u siebie, gdzie gra wszystkim się podobała, natomiast zdobycze punktowe już nie... Teraz można powiedzieć szczerze, że dzisiaj ten punkt jest punktem szczęśliwym, bo przeciwnik miał rzut karny, który powinien wykorzystać. Nie wykorzystał. Zdobywamy punkt, który musimy szanować, ale tak jak powiedziałem, kompletnie jesteśmy niezadowoleni, bo to był bardzo słaby nasz występ. Dokonaliśmy 3 zmian na początku 2. połowy, gdyż szukaliśmy rozwiązań, ja wiem, że trybuny się piekliły, już w przerwie próbowaliśmy podjąć decyzję żeby zrobić zmianę, żeby coś ruszyło. Myślałem, że zespół sam się podniesie w tym zestawieniu. Niestety... nawet zmiany - chyba wszyscy zauważyli - niewiele wniosły, generalnie powtarzam jeszcze raz, taki mecz często się zdarza w sezonie, że nic nie wychodzi i już, ale los się do nas uśmiechnął w tej jednej chwili, w której Fabisiak mimo wcześniejszych niepewnych interwencji wyciągnął bardzo dobrze strzelony rzut karny. I tutaj trenerowi się pochwalę, że i ten karny zaanalizowali, wiedzieliśmy jak strzela, więc rzucił się tam z automatu. To nie jest tak, że to był przypadek,bo on fenomenalnie ten karny uderzył, jak powinien . Każdy inny bramkarz, który by nie wiedział, gdzie się rzucić, to raczej nie zareagowałby. Tutaj Fabisiak był na ten strzał przygotowany i tutaj chwała trenerowi Danielowi Wojtaszowi, który to zanalizował. Punkt u siebie trzeba szanować, jeden z kibiców podszedł i powiedział: "Trenerze, spokojnie, takie punkty trzeba zdobywać, takie mecze też trzeba grać, liga trwa, proszę się przygotować do następnego meczu”. To jest bardzo ważne zdanie, trzeba je zapamiętać.
Bramki z meczu:
Zdjęcia z meczu: